Kto wsiada ze mną do „Słonecznego”, pociągu niezbyt sympatycznego? … Stoi na stacji lokomotywa, lecz nie tak przyjemna, jak się nazywa. Sławek pakuje swoje manatki, zajmuje przedział, prostuje gnatki. Targają nim iście alkoholowe zapędy, nerwowy taki, aż trzeszczą mu zęby. Nagle buch, para w ruch. Najpierw powoli, rusza maszyna… za oknem stoi pewna dziewczyna. Czarne […]