Po wielu podejściach i niezliczonych próbach uniknięcia objęć namolnego Morfeusza udało się skończyć ten dreszczowiec niewywołujący jakiegokolwiek dreszczu, no może pomijając dreszczyk zażenowania. O! Jeszcze dreszcze poprzedzające drzemkę były, excuse-moi. Uciekając przed swoją niefortunną przeszłością z Londynu, nasza główna bohaterka Jess kieruje się do prestiżowego apartamentowca, w którym rezyduje jej brat Ben. Niestety, na miejscu […]