Gdyby ktoś mi powiedział, że przeczytał książkę w jeden dzień, to trochę bym mu zazdrościła tempa w czytaniu, ilości wolnego czasu, oraz tego, że potrafił się skupić przez tak długi czas na jednej czynności. Ja jestem roztrzepana, często się rozpraszam, ale raz na sto lat przytrafi się taki tytuł, który zaangażuje mnie na tyle, że wciągnę całość na jedno posiedzenie. „Most nad wzburzoną wodą” w moich oczach jawi się jako opasły spaślak pod względem objętości. Prawie siedemset stron tekstu. A jednak. Przeczytałam w jeden dzień. CAŁOŚĆ. Jak do tego doszło, można by odpowiedzieć klasykiem – „nie wiem”, ale ja wiem. I zaraz Wam powiem 👀
Marcel Woźniak, to autor, z którego prozą zaliczyłam dopiero pierwsze spotkanie. Jak widać zupełnie udane. Oczarował mnie swoim rasowym kryminałem, w którym wręcz kipi od mroku, testosteronu, traumatycznych wspomnień, powracających zjaw z przeszłości.
Nie oszczędzono nam wysokiego stężenia bólu i smutku. Niezwykłą sztuką jest spisać surową sensację odciskającą piętno również na strefie emocjonalnej. Płynną, wyważenie wulgarną i nadzwyczajnie wciągającą. Niepostrzeżenie przeskakujesz ze zdania na zdanie, ostrożnie wyciągasz karty ze skrupulatnie skonstruowanej wieży przepełnionej intrygami, kłamstwami i zwodniczymi tropami.
Funkcjonujesz pod presją, ale nie zaprzestaniesz wykonywania tych działań, bo nie spoczniesz, dopóki nie wpadniesz na właściwy trop. Nazwanie „Mostu nad wzburzoną wodą” mianem uzależniającego, stanowić będzie w tym wypadku niedomówienie, gdyż powiedzmy – z uzależnienia nierzadko wyjść się da, a powieść ta, jest niczym tytułowa wzburzona woda. Wpadasz w jej nurt, płyniesz z biegiem wydarzeń. Z każdym kolejnym rozdziałem nurt jest coraz szybszy, coraz bardziej osacza, przejmuje sterowanie nad Twoim ciałem, szarpie niczym marionetką. Ciągnie coraz dalej od brzegu… Coraz głębiej… Aż w końcu dotkniesz dna w postaci ostatniej strony, serwując sobie emocjonalne utonięcie.
Stąd wyjścia nie ma.
„Kula była niewidzialna, tak jak strzelec. Pociski ze słów bolą najmocniej.”
Zapraszam na rozdanie z książką na IG, do wygrania dwa egzemplarze: https://www.instagram.com/p/C51LyX0td8i/