Przy jednym stole w uczelnianej bibliotece zderzają się losy czterech nieznajomych. Każdy z nich ma konkretny powód ku przebywaniu w tym miejscu, aczkolwiek żadne z nich nie spodziewało się zastać tego, co przyszło im zastać💀
Główna bohaterka historii (czy aby na pewno?) – Winifred Kincaid, australijska pisarka, która znalazła się w bibliotece w celu spisania kolejnej historii. W poszukiwaniu postaci, które mogłaby opisać rozgląda się po jej zakamarkach, wypatruje swej muzy i weny twórczej zarazem. W pewnym momencie słyszy przerażający krzyk, świadczący o tym, iż prawdopodobnie komuś stała się krzywda. Ścieżki nieznajomych przecinają się właśnie w tym momencie, a śmierć nieznajomej skieruje ich na szlak detektywistyczny.
Autorka wykreowała niebanalne postaci uwikłane w morderczą sieć, z której nie tylko ciężko się wyplątać, ale również odnaleźć sensowne konotacje łączące poszczególne końce. Najciekawszym jest jednak nie sam fakt popełnionej zbr0.dni, ale forma, w jakiej została ona przedstawiona czytelnikowi. „Kobieta z biblioteki” jest powieścią nietypową, o nieczęsto spotykanej w dzisiejszych czasach kompozycji szkatułkowej. Powieść o pisarce, która tworzy powieść detektywistyczną i wysyła jej fragmenty zaprzyjaźnionemu pisarzowi? Przecież to brzmi przewybornie!📖
Liczne mylne tropy, które autorka nam podrzuca zwiodą na manowce najbardziej wprawionego w literaturę natury kryminalnej czytelnika. Żonglowanie fikcją literacką w fikcji literackiej wprowadza chaos i zamęt, miesza w głowie na tyle że dyskomfort, który odczuwamy względem wydarzeń nabiera na sile z każdą stroną.
Książka jest niezwykle przemyślanym tworem, przywołującym na myśl klasyczne kryminały rodem tych spisanych piórem Agathy Christie. Czytałam naprzemiennie w oryginale, oraz w tłumaczeniu Janusza Maćczaka i obie wersje były bardzo klimatyczne. Smaczki językoznawcze, oraz natury społecznej prezentujące różnice między Australią i Ameryką, były niesamowicie ciekawe.
Na pochwałę również zasługuje piękne wydanie z bogatymi, błyszczącymi zdobieniami na okładce.
Zapraszam do dyskusji na IG: https://www.instagram.com/p/CwnrfJiN1aP/
Post powstał we współpracy reklamowej z @wydawnictwomova