„Złodziej. Nie szukaj mnie”, to pierwszy tom nowej serii kryminalnej autorstwa Joanny Opiat-Bojarskiej. Główną bohaterką tej historii jest Joanna Mazur, pisarka powieści kryminalnych, która solidnie przykłada się do swojej pracy i na pierwszym miejscu stawia dobrze wykonany research. Jej najnowsza książka zaprowadza ją do Łodzi, gdzie planuje zbierać materiały i przeprowadzać wywiady z ludźmi stricte powiązanymi ze światem kryminalnym. Kradzieże pojazdów i mafijne machlojki okażą się jednak niezwykle niebezpiecznym tłem dla zaangażowanej Joanny. Kobieta stanie oko w oko z mrocznymi personami, co wprowadzi ją w niemałe tarapaty…


Joanna Opiat-Bojarska ma w swoim dorobku sporo powieści, w których przestępczość i zbrodnie stanowią główne motywy. Autorka sprawnie prowadzi narrację, całokształt czyta się bardzo płynnie, mając niebywałe wrażenie realizmu toczącej się akcji. Surowość opisów łódzkich uliczek dopełnia ciekawa fabuła, jaskrawe postaci, jak również dialogi, w których nie brak slangu i wulgaryzmów. Ta mieszanka sprawia, iż mamy poczucie uczestniczenia w dochodzeniu, oraz wcielenia się w postać głównej bohaterki. Autorka nie przebiera w półśrodkach i przelewa na czytelnika prozę, którą czuć, że żyje. Rezonuje z tymi postaciami, nadaje im całą paletę cech charakterystycznych, więc możemy sobie bez problemu ich wyobrażać. Możecie powiedzieć, że to łatwizna – ale nie, tutaj charakterystyka postaci, pomimo ich mnogości jest wykonana w najmniejszym calu. Scena finałowa pozostawia w niemałym zawieszeniu i wprawia w osłupienie.
Nawet nie spodziewacie się, jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, iż w historii „występują” dwie znajome osoby z bookstagrama – Alina @alina_chojnacka i Patryk @czytampowoli – pozdro!
Współpraca reklamowa @empikgo
@ksiegarnia_foksal

