W swoim najnowszym thrillerze jeden z najbardziej popularnych autorów literatury sensacyjno-kryminalnej tj. Harlan Coben połączył siły ze znaną na całym świecie autorką Reese Witherspoon. Kojarzycie ją pewnie głównie z kultowej komedii „Legalna Blondynka”. Kobieta od lat prowadzi również swój Klub Książkowy, w którym poleca tytuły, na które chciałaby zwrócić uwagę innych czytelników.
Współpraca reklamowa z @wydawnictwoalbatros

Choć miałam już styczność z piórem autora i wiem, jaki rodzaj narracji preferuje, ubzdurałam sobie (nie pytajcie why), że współpraca z Witherspoon przyniesie nam bardziej psychologiczną i „kobiecą” prozę. Moje wymysły okazały się oczywiście wysoce nietrafne, a kolaboracja skręciła w bardzo cobenową mańkę. Zacznę od tego, iż kobieca narracja, czytana w oryginale głosem Witherspoon bardzo mi się spodobała! Niesamowicie personalnie to wszystko wybrzmiało i sprawiało wrażenie bliskości autorki i jej wkładu w powieść.
Główna bohaterka, wybitna chirurg plastyczna (aktualnie bez praw do wykonywania zawodu), która wciąż nie może się otrząsnąć po tragicznej śmierci własnego męża otrzymuje nietypowe zlecenie od dawnego wykładowcy. Nie wie kto ma być jej pacjentem, ani jaką operację rzekomo miałaby wykonać, aczkolwiek możliwość otrzymania hojnego honorarium jest dla niej wysoce kuszące. Tym bardziej, że przez niemożliwość wykonywania swojej pracy sięgnęła finansowego dna. Trafia więc prywatnym samolotem wprost do dziupli rosyjskiego oligarchy, w którym dochodzi do wielu alarmujących zajść… W momencie, gdy dociera do niej garść rewelacji o zmarłym mężu, rozpoczyna się wyścig z czasem i walka o własne życie.


„Zanim powiesz żegnaj”, to powieść utrzymana w szybkim tempie narracyjnym, wypełniona grubą forsą i brudnymi interesami. Świat zarządzany męską, bogatą ręką, dyrygowany przez tych, którzy stoją u władzy. Tematyka obraca się wokół handlu ludźmi, operacji plastycznych, męskiej dominacji, oraz kobiecej uległości. Spośród tej historii ociekającej sensacją, medycyną i wojną przebija się tęsknota za tym, co bezpowrotnie utracone. Za bliskością ukochanej osoby, jej wsparciem i zwyczajną rozmową. Autorzy postanowili również wprowadzić ciekawy motyw technologii, która w przyszłości mogłaby zastąpić nam zmarłego, tym samym prowadząc do wielu rozważań natury psychologicznej i etycznej.

