Co powiecie na aplikację podkręcającą atmosferę między partnerami?![]()
![]()
Zaczyna się niewinnie – ścigasz apkę, akceptujesz warunki (standardowo nie czytając) umowy, zezwalasz na dostęp do aparatu, swojej galerii zdjęć, podajesz namiary karty kredytowej i zaczyna się zabawa. Sugar, czy spice? Ty wybierasz, a aplikacja podsuwa Ci pomysły na interakcję z narzeczonym / mężem / konkubentem, a nawet, jak ma się później okazać… totalnym nieznajomym.
Forma zaproponowana przez terapeutkę miała pomóc na nowo wzniecić ogień pożądania, gdyż z namiętności pozostały już totalne zgliszcza. Młode małżeństwo, Abby i Brendan, zatracili się w nijakości, nudnej codzienności, w której niebezpieczeństwo popełnionej zdrady i rozpad związku wisiały już na włosku. Początkowo fascynacja nową zabawką i wspólne poznawanie siebie nawzajem stanowiło fenomenalną rozrywkę i sprawiało, iż wszystko zmierzało w odpowiednim kierunku, aczkolwiek w pewnym momencie przybrało niebezpieczny bieg akcji. Zabawa zamieniła się w walkę o przetrwanie, gdy w grę weszły dalekosiężne zadania o morderczym wydźwięku.
„Zabójcze pożądanie” początkowo jest thrillerem stricte małżeńskim, z wysoce erotycznym vibem, który – jak się spodziewałam, zawędruje w kierunek domestic noir. Przyznaję, nie czytałam nic na jego temat, więc spodziewałam się dość prostej fabuły. Ależ się pomyliłam! Choć książka objętościowo nie należy do cieniasów, ani przez moment się nie nudziłam, gdyż J.D. Barker zapewnia dosłownie pędzący wir wydarzeń! Niespodziewany obrót akcji, zamieniającej się z małżeńskich dramatów i problemów w sensacyjny pościg rodem z kina akcji.
Książkę nazwałabym najbardziej pokręconą ze wszystkich z dorobku autora – mamy tutaj niemalże sekciarskie podejście do fanów i użytkowników aplikacji, świętującej najnowszą aktualizację orgiami. Szerokie grono wielbiących Sugar & Spice, które gotowe jest zrobić wszystko, by tylko uzyskać następny level i jak najwięcej punktów. Historia nie należy do tych zwyczajnych, pozostawia z licznymi przemyśleniami natury społecznej – do czego zmierzamy poświęcając tak wiele czasu przesiadując przed telefonami, jak bardzo się przy tym zatracamy, oraz jak wiele możemy stracić, gdy oddamy całych siebie technologii. Technologii, która wie o nas niemalże wszystko i wystarczy jeden ruch, byśmy to wszystko zaprzepaścili.
Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Czarna Owca


