Wyobraźcie sobie te piękne, rozległe, kolorowe pola tulipanów, kontrastujący błękit nieba, cudowną woń unoszącą się w powietrzu… i ogromny osiemnastowieczny statek, który pojawił się w samym centrum tego krajobrazu.
Nikt nie wie skąd i kiedy konkretnie się pojawił. Gdy coraz to kolejni zaciekawieni cywile postanawiają zajrzeć pod jego pokład i giną bez śladu, zostaje zorganizowana grupa mająca na celu zbadanie nietypowego obiektu. Na jej czele stanąć ma Amerykanin, Robert Grim, sterowany przez tajną agencję rządową, zatajającą większość faktów przed opinią publiczną.
„Wyrocznia” Thomasa Olde Heuvelta, to kontynuacja powieści grozy „Hex”, którą można czytać bez znajomości pierwszego tomu, ale oczywiście lepiej znać losy Grima w odpowiedniej kolejności. Specjalista od zjawisk nadprzyrodzonych, który zdecydowanie zgnuśniał i od sprawy w Black Spring oddał się samotności i mocniejszym trunkom. Ciekawym zabiegiem w „Wyroczni” będzie zatem ponowne jego uspołecznienie i postawienie twarzą w twarz z niezidentyfikowanym żaglowcem, pretendującym do miana statku widmo. To w jego rękach będzie spoczywała odpowiedzialność za dojście do prawdy i wygrzebania tajemnic drzemiących głęboko pod pokładem. Na jego drodze stanie również bardzo ciekawa postać, jaką jest nastoletni Luca Wolf. Chłopiec był świadkiem wchłonięcia przez Wyrocznię nie tylko swojej przyjaciółki, ale i własnego ojca, który ruszył jej na ratunek.


„Wyrocznia” nie jest zwyczajną powieścią grozy bazującą na jednym oklepanym motywie. To wielowymiarowa historia łącząca w sobie wątki paranormalne, jak również obyczajowe, polityczne i historyczne, które sprawnie łączą się w sensowną i angażującą jedność. Choć naładowana jest nadnaturalnymi aspektami, to można doszukać się w niej wyrazistego realizmu, ukrytego pod płaszczem zakłamywania realiów przez organizacje rządowe.
Mydlenie oczu, ukrywanie prawdy i krzywdzenie innych w imię zabezpieczenia dowodów i zatajenia mrocznych zajść. Niewytłumaczalne zostanie tu zestawione na szali z najbardziej ludzkimi zachowaniami i emocjami, takimi jak strach przed utratą bliskich, zagładą i mistyfikacją.

Niesamowicie kontrastujące postaci, wyraziste charaktery i wartka, nieprzewidywalna akcja. Sporo się tu dzieje i z każdą kolejną stroną na światło dzienne wychodzą coraz to bardziej fascynujące rewelacje. Dziennik pokładowy z osiemnastowiecznego statku zmagającego się z chorobą zakaźną załogi jest wisienką na torcie, a tajemnica mamuciej czaszki stanowi niemałą enigmę. Czytajcie!


Patronat medialny Suspense_books
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Albatros
