A gdyby tak nasze wszystkie lęki poszły sobie precz, rozwiały się w eter, pozostawiając nas nieustraszonymi… Bylibyśmy wówczas odważniejsi, niemalże bohaterscy. Idąc przez życie nie czując strachu przed podejmowanymi decyzjami, stawiając czoła zagrożeniom, realizując wiele ryzykownych planów…
W odpowiedzi na powyższe rozważania przychodzi nam trzeci tom serii o Rooku, nauczycielu języka angielskiego w klasie specjalnej. Stawiając tezę w niniejszej powieści, iż „człowiek nie znający strachu nie jest bohaterem, lecz głupcem”, Masterton wychodzi naprzeciw naszym dywagacjom i prezentuje STRACH, jako pradawną istotę, z którą lepiej się nie bratać, ani nie wchodzić w żadne konszachty.
Gdy na terenie szkoły ponownie dochodzi do śmi3rci uczniów, Rook wkracza do gry, niczym Ed Warren węszy obecność sił nieczystych na kampusie. Po dyskusji na lekcji na temat odczuwania lęku, nauczyciel obserwuje dziwne zachowanie wśród swoich podopiecznych, kierujące ich w stronę niebezpiecznych akcji. Postanawiają oni egzorcyzmować swoje lęki, przeganiają je w formie obrzędów okultystycznych doprowadzając do wskrzeszenia niebezpiecznych sił nie z tego świata.
Rook jest paranormalnym supermanem, który pomimo bycia istotą ludzką przetrwał już tak wiele walk z czarnymi mocami nadnaturalnymi, że na samą myśl strach się bać. Cykl o jego poczynaniach stanowi wysoce rozrywkową lekturę, od której ciężko się oderwać, szczególnie mając kolejną część na podorędziu. Z pewnością nie przerazi on nałogowego wyjadacza h0rrorów, ale dostarczy sporo funu i sprawi, że zżyjesz się z głównym bohaterem
Śledzenie jego losów jest nadzwyczaj interesujące, gdyż w każdym kolejnym tomie mamy styczność z innym demonem – w tym konkretnym wypadku Masterton przybliży nam wierzenia Majów i zabierze w podróż do Meksyku śladem starożytnych obrzędów i onyksowych paciorków.
„Cieszyli się na śmierć. Nie czuli lęku.”
Współpraca reklamowa @wydawnictwoalbatros

