Florence zdaje się być matką, do której nie lgną inne mamuśki, nie jest specjalnie lubiana w kręgach rodzicielskich. Była członkini popularnego niegdyś girlsbandu, opierająca całość swojego wizerunku wyłącznie na walorach wizualnych emanuje antypatią i zgorzkniałością. Już po kilku stronach możemy postrzegać ją jako postać wybitnie zapatrzoną w siebie i zniechęconą w stosunku do innych. Jej kariera zakończyła się głośnym skandalem, a zauroczenie, które przelała w kierunku pewnego mężczyzny zaowocowało potomkiem i… szybkim zerwaniem relacji, swoją drogą niezbyt romantycznej. Choć można by tu spekulować na temat tego, czy kobieta jest idealną matką, w moim uznaniu jest nią na swój własny sposób i nie będzie to podlegało żadnej wątpliwości, gdy wkroczy do gry o ratowanie jego przyszłości. Dziesięcioletni syn Dylan jest jej jedyną opoką i kocha go z całego serca, co udowodni swoim zachowaniem, niekoniecznie racjonalnym, ale z pewnością kierowanym bezkresną miłością.
„Inne matki mnie nie cierpią”, to studium przypadku, analiza pochopnych decyzji, których chwyci się główna bohaterka w pogoni za dojściem do prawdy. Gdy zacznie ona podejrzewać swojego syna o współudział w zbrodni, zrobi wszystko, by odsunąć go od zarzutów i oczyścić z winy. Winy, która może na niego spaść i niepostrzeżenie zrujnować całe życie. Dziesięciolatek skrywający bagaż tajemnic i zdesperowana matka znajdą się w niebezpiecznym położeniu, z którego nie tak łatwo wyjść bez uszczerbku.


Historia płynie powoli, warstwa obyczajowa stanowi tu nie tylko tło, ale i wysuwa się na prowadzenie. Florence przeżywa swój własny dramat, a do przebycia ma wybrukowaną cierniami drogę, dzięki której odnajdzie cel własnego jestestwa. Przeszacuje przyjaźnie, odkryje w sobie złoża troski i miłości do własnego dziecka, pragnąc uratować nie tylko je, ale i samą siebie.
Choć jej przemyślenia i egoistyczne zapędy u wielu spowodują nerwicę, to czuję, iż spore grono czytelników odnajdzie w cechach Florence swoje własne i będzie się z nią utożsamiać. Kobieta zdaje się emanować pewnością siebie, lecz tak naprawdę jest zagubioną i osamotnioną duszą, której przeszłość wciąż kładzie cień na bieżące działania i uniemożliwia życie pełną piersią.
tłum. Agnieszka Brodzik
Współpraca reklamowa z @czwartastronakryminalu @czwartastrona
Rozdanie z książką: https://www.instagram.com/p/DIwpovKN8Eg/
